fbpx
Lifestyle,  Z życia wzięte

Jesień w obiektywie

 

Dzisiaj zaczęło u nas porządnie padać, i to w momencie kiedy koleżanka zaczęła się już śmiać, że przecież w sferze równikowej w porze suchej nie pada i czego ja się w ogóle deszczu spodziewam:P  Do tej pory (pomijając dogorywające roślinki w ogrodzie) jesień była piękna, ciepła, słoneczna, prawdziwie złota :))) Wykorzystałam, więc te jakże w naszym kraju rzadkie, warunki pogodowe i robiłam duuuużo zdjęć. No i byłam też na grzybach 😛 (z których przywiozłam… zdjęcia, bo grzybów oczywiście nie było, nic a nic;))
No więc proszę bardzo, oto moja jesień 🙂

 

 

 

 

 

 (fot. A.W.)
  (fot. A.W.)
Tutaj nawet widać Licheń w oddali 😉  (25km dalej).

 

 (fot. A.W.)

 

 (fot. A.W.)

 

 (fot. A.W.)

 

 (fot. A.W.)
 
 (fot. A.W.)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

i zbieranie orzechów na koniec :))

 

 

Pozdrawiam 🙂

2 komentarze

Skomentuj Dorota na przedmieściach Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *