-
Moje kursy filcowania online
Tak! Dobrze widzicie 🙂 Powstają dwa kursy filcowania online! 😀 Bardzo, bardzo dużo ostatnio robiłam ‚technicznie-komputerowo-onlajnowo’. Ale o tym wszystkim przeczytacie za chwilkę poniżej.
-
Filcowany lis i wyniki konkursu
Dzień dobry, dzięń dobry! 🙂 Wczoraj były siódme urodziny bloga, które spędziłam jakże odświętnie – robiąc z mężem zbrojenia pod płot 😛 Caluteńki dzień latałam po działce i robiłam mnóstwo rzeczy, a wracając wieczorem do samochodu… potknęłam się i skręciłam kostkę. No, ubaw po pachy 😉 Dlatego też post z lisem i wyniki konkursu urodzinowego pojawiają się z lekkim opóźnieniem, wybaczcie 😉
-
Moja twórczość i prośba do Was
Jeszcze nie tak dawno moje filcowanie wyglądało tak, że od czasu do czasu robiłam jakąś pojedynczą figurkę i pokazywałam ją w osobnym poście na blogu. Ostatnimi czasy robię jednak tyle najróżniejszych zwierzaków, że gdybym miała dla każdego pisać osobny post, to ten blog byłby już głównie o filcowaniu. 😉 Dlatego też pomyślałam, że co jakiś czas będę w jednym poście zbierać wszystko co ostatnio zrobiłam. Taki post podsumowujący możecie obejrzeć pod tytułem Ptasie trele – to zbiór wieeeelu ptasich figurek.
-
Ptasie trele – kolekcja filcowanych ptaków
Mam wrażenie, że dość dawno nie pokazywałam moich filcowych stworków, więc pora to naprawić! 🙂 Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam taką już powoli małą kolekcję – Ptasie trele będzie w Pracowni Speckled Fawn kolekcją składającą się z samych ptaków, głównie polskich, ale zdarzy się też kilku przybyszy z innych krajów:)
-
Filcowanie na sucho od podstaw – wszystko co wiedzieć powinnaś :)
Filcowanie – jak to się zaczęło Filcowaniem zajmuję się od 2013 roku 🙂 (24 października będzie ‚rocznica’ :P). Długo oglądałam na pintereście różne prościutkie prace w tej technice i zastanawiałam się jak to jest zrobione, no co pozwala na tak dowolne formowanie! I czy to trudne 😛 A co jeszcze ważniejsze, czy to kosztowne. Pod którymś z tych wszystkich prac była krótka notatka, że to figurka ‚filcowana’. No to od razu rozpoczęłam wielki risercz sprawdzając co to właściwie oznacza. Na polskich blogach szczęścia miałam niewiele, bo było to wtedy u nas bardzo, bardzo marginalne zajęcie. Natomiast szukając informacji na blogach anglojęzycznych udało mi się wreszcie dowiedzieć o co chodzi i…