-
Piwonie DIY – jak prawdziwe i łatwe do zrobienia :)
Może pamiętacie jak robiłam kiedyś kwiaty z hiszpańskiej krepy (tutaj), różni się od zwykłej tym, że można ją wedle uznania rozciągać i otrzymać najróżniejsze kształty 🙂 W ten właśnie sposób zrobiłam takie piwonie, zajęło mi to może 1-2h. A jak je zrobić? Wystarczy skorzystać z tej instrukcji: Baaardzo żałuję, że nie miałam akurat takiej pięknej krepy w kolorze fuksji 😛 no niestety, białe musiały wystarczyć ;)) Robi się coraz bardziej wiosennie :))) Pozdrawiam!
-
Nowy sposób na relaks :D
Na pewno zauważyliście rosnącą popularność tzw. kolorowanek dla dorosłych (i nie, nie mam tu na myśli nieprzyzwoitych obrazków, a stopień ich skomplikowania ;P). Pomyślałam sobie ostatnio, że w sumie to byłby niezły pomysł do wypróbowania na zajęciach artystycznych z gimnazjalistami. Przy najbliższej okazji wpadłam do Empika i zaczęłam przeglądać ogrom książek tego typu – serio, ogrooom! Są mandale, zwierzęta, rośliny, motyle, Harry Potter, znane dzieła sztuki… wszystko w kolorowankach :))) Nic dziwnego, że tak trudno było mi się zdecydować 😛 Ale! Idąc już do kasy z jedną książką, kątem oka zauważyłam Animorphię, otworzyłam, przejrzałam i… zachwyciłam się :))) (a zachwyt ten kosztował 24zł, więc nie tak źle;))) Ilustracje (wszystkie o…
-
Trochę origami – zakładka do książek Lisek :)
Od września zaczęłam (oprócz angielskiego) uczyć też zajęć artystycznych i plastyki 🙂 Od czasu do czasu będę, więc pewnie pokazywać co tam na tych zajęciach wykombinowaliśmy ;)) Uczniowie moi stwierdzili, że chcieliby spróbować origami. No to wyszukałam kilka łatwych tutoriali na youtube. Tym co spodobało im się najbardziej była zakładka w kształcie głowy liska :)) Filmik trwał 6 minut, nam zajęło to 20 😛 no wiadomo, co chwilę stop bo temu nie wychodzi, tamtemu nie wychodzi, a temu trzeba pomóc, a tamten jeszcze wycina ;)) Ale poradziliśmy sobie i efekty bardzo nam się podobały, spójrzcie: Tutaj znajdziecie filmik, z którego korzystaliśmy: klik Lisek naprawdę uroczy:)…
-
Moje akwarele – podejście pierwsze
W swojej ”karierze” malarsko-rzeźbiarsko-grzebaninowej miałam okazję używać wielu, bardzo wieeeelu różnych technik i przyborów, przeszłam m.in. przez farby olejne, akrylowe (plakatówki też kiedyś :P), do szkła i do tkanin; bawiłam się gliną, modeliną i gipsem, sprawdzałam też co mi wyjdzie w decoupage i filcowaniu, a nawet szyciu… No dużo tego było, dużo 😉 I jakimś cudem nigdy nie napatoczyłam się na akwarele 😛 Tzn. miałam farby, które kiedyś dostałam, miałam nawet książkę na ten temat… ale nigdy nie zebrałam się w sobie, żeby spróbować. No. To się właśnie zebrałam 😉 Do farb dokupiłam sobie nowe pędzle (bo generalnie u mnie pędzle to rzecz jednorazowa – zawsze,…
-
Zakładki continued ;)
Moja mała obsesyjka książkowo-zakładkowa trwa nadal 🙂 W empiku kupiłam ostatnio dwie super zakładki, a dzisiaj jeszcze wydrukowałam sobie sowy 🙂 No to najpierw zakupy: Ta przecudna elegancka zakładka kosztowała 5zł 😀