
Nowy sposób na relaks :D
Na pewno zauważyliście rosnącą popularność tzw. kolorowanek dla dorosłych (i nie, nie mam tu na myśli nieprzyzwoitych obrazków, a stopień ich skomplikowania ;P). Pomyślałam sobie ostatnio, że w sumie to byłby niezły pomysł do wypróbowania na zajęciach artystycznych z gimnazjalistami. Przy najbliższej okazji wpadłam do Empika i zaczęłam przeglądać ogrom książek tego typu – serio, ogrooom! Są mandale, zwierzęta, rośliny, motyle, Harry Potter, znane dzieła sztuki… wszystko w kolorowankach :))) Nic dziwnego, że tak trudno było mi się zdecydować 😛 Ale! Idąc już do kasy z jedną książką, kątem oka zauważyłam Animorphię, otworzyłam, przejrzałam i… zachwyciłam się :))) (a zachwyt ten kosztował 24zł, więc nie tak źle;)))
Ilustracje (wszystkie o zwierzęcej tematyce) są po prostu piękne, no i oczywiście niesamowicie skomplikowane 🙂 Od razu po powrocie do domu pozaznaczałam sobie najciekawsze ilustracje do skserowania na lekcje (zaczęli kolorować w ostatni piątek, za tydzień będą kończyć, a ich prace wywiesimy, ciekawa jestem co z tego będzie:P).
Wczoraj przy takich tam zakupach w Auchan wybrałam sobie paczkę pisaków (najzwyklejsze za 8zł). Wzięłam takie, żeby miały szerokie główki, kolorowanie cieniutkimi pisaczkami byłoby mordęgą. Po południu już zabrałam się do dzieła 😀

Papier jest na tyle gruby, że bez zmartwień można kolorować go pisakami – kolory żywsze niż przy kredkach, a i ogólny efekt bardziej robi wrażenie 🙂 Muszę jedynie uważać przy używaniu czerwonego i fioletowego – mocne kolory jednak trochę widoczne będą po drugiej strony (ale po pokolorowaniu tej drugiej strony przebijanie jest już niezauważalne;)

Na razie mam za sobą trzy rysunki, z których jeleń wyszedł fajnie, konie w wodzie tak se, a niedźwiedź podbił moje serce dokumentnie i na pewno kiedyś zawiśnie na ścianie 😛
Jedyne do czego można się przyczepić, to że książka jest klejona – przy kilku przewertowaniach albo rozgięciu, żeby pokolorować ilustrację przy środku, kartki się rozklejają. U mnie połowa książki lata już luzem. Jednak z drugiej strony, gdyby całość była szyta, nie mielibyśmy możliwości wyrwania prac i powieszenia na ścianie 😉 W ogóle uważam, że ideałem byłoby wydanie takie jak mają w Chinach (oglądałam na ebay:P) – każda ilustracja jest na osobnym arkuszu, a całość zamyka się w płaskim, otwieranym na górze, pudełku 😉
Czeka mnie jeszcze wiele pięknych ilustracji – nie mogę się doczekać, aż się za nie wezmę 😀
No i na pewno to nie będzie ostatnia książka tego typu 🙂
Mówię Wam, relaks gwarantowany 😛 spróbujcie koniecznie! :))))


Pozdrawiam!


9 komentarzy
Projektowanie / Konstrukcja / Szycie Iwakki
Wow rzeczywiście robi wrażenie, ale ile czasu przy tym się spędza 🙂
speckledfawn
czas płynie szybko przy takiej zabawie 😛 a i nie schodzi go aż tak dużo kiedy używa się pisaków. Mi ten niedźwiedź zajął może godzinę/półtorej ;))
podstawy wloskiego
A to ma Pani talent 🙂 Ja odpadam, bo od dziecka trzęsły mi się ręce. Super to wygląda!
Joanna Knebel
Rysunek świetny jak i post! Zapraszam do mnie asiaknebel.blogspot.com 🙂 Miło mi będzie jak pozostawisz po sobie ślad I zaobserwujesz! 😉
Niebieski Kubek Z Kawą
Robi niezwykle wrazenie. Moze z tym wypadaniem kartek to celowe wlasnie po to, zeby takie dzielo powiesic 🙂
speckledfawn
tylko szkoda, że rysunki są z obu stron – np. z jednej piękny lampart, z drugiej stado wilków… no i co ja mam wtedy biedna wybrać? 😛
Asia G
Super rysunki. Ja również lubię malowanki dla dorosłych -mam dwie części "Święty spokój". Rysunki nie są takie efektowne a książka jest szyta i obrazek jest na jednej stronie. Korzystam z tych rysunków w czasie zajęć terapeutycznych z niepełnosprawnymi.
Pozdrawiam.
Anonimowy
Muszę sobie zakupić taką kolorowankę! Koniecznie 😉
Takie miłe małe urozmaicenie dnia.
Monika Raus
Witam, z racji tego że bardzo lubię rysować, ten pomysł relaksu wydaje mi się bardzo ciekawy, koniecznie muszę spróbować!