fbpx
Nasz ogród,  Ogród,  rośliny

Naturalizacja cebul

Dzisiaj poopowiadam Wam trochę o bardzo ciekawym (moim zdaniem;) temacie naturalizowania cebul 🙂
Takie naturalnie wyglądające aranżacje tworzą cudowną wiosenną atmosferę, no wyobraźcie sobie tylko takie poletko szafirków czy krokusów pod kwitnącą brzoskwinią czy wiśnią…woooow ;D
Osobiście uwielbiam naturalne ogrody, wyglądające na takie trochę dzikie, rozrośnięte, więc to absolutnie coś dla mnie :))

zdjęcia z internetu

 

Podobno takie dobrze założone naturalizowane poletko jest już na stałe, tzn. wymagające niewiele uwagi i wyglądające coraz lepiej z każdym przemijającym rokiem, rosną jak dzikie kwiaty na łące, no cud miód i orzeszki po prostu 😀
Sama jestem bardzo ciekawa czy to rzeczywiście prawda.

 

No to teraz trochę teorii, którą zebrałam przeszukując internet przed kolejnym swoim eksperymentem 😉
Na początek: które cebule nadają się do naturalizowania?
Absolutnym faworytem są krokusy, przebiśniegi i cebulice syberyjskie, poza tym nadają się też szafirki, zawilce, psiząb i narcyzy (ale tylko te miniaturowe gatunki, duże okazałe kwiaty zostały stworzone na rabaty – słabo poradzą sobie na trawniku). Generalnie tulipany są dość trudne do naturalizacji, ale dużo zależy też od odmiany, w internecie znalazłam listę tych, które się nadają:
Tulipany botaniczne:
Tulipa ‚Candela’
Tulipa ‚Orange Emperor’
Tulipa ‚Praestans Fusilier’
Tulipa ‚Princeps’
Tulipa ‚Purissima’
Tulipa ‚Red Emperor’
Tulipa ‚Red Riding Hood’
Tulipa ‚Toronto’
Tulipany liliowate z wyglądu 😉
Tulipa ‚Aladdin’
Tulipa ‚Ballade’
Tulipa ‚Maytime’
Tulipa ‚Red Shine’
Tulipa ‚White Triumphator’
Hybrydy:
Tulipa ‚Apeldoorn’
Tulipa ‚Apeldoorn’s Elite’
Tulipa ‚Beauty of Apeldoorn’
Tulipa Darwin Hybrid Mixed
Tulipa ‚Golden Apeldoorn’
Tulipa ‚Holland’s Glorie’
Tulipa ‚Oxford’
Tulipa ‚Striped Apeldoorn’
Teraz wybór miejsca: przede wszystkim to musi być miejsce, w którym będziemy w stanie powstrzymać się od koszenia trawy do momentu aż liście posadzonych cebul zżółkną 😉 czyli np. takie jakieś mini łąki.
Najlepiej jeśli skosimy trawę ok 6 tyg. po kwitnieniu.
Jak już wymyślimy co i gdzie posadzimy możemy zacząć zabawę ;))
Tak jak ‚naturalny makijaż’ czy fryzura ‚dopiero co wstałam’ 😛 tak też naturalna łączka wymaga trochę pracy, żeby efekt był właśnie „naturalny”;)
Sposób jest dość prosty, wszystkie wybrane gatunki wrzucamy do jednego pojemnika i mieszamy ze sobą, później chwytamy garść i rzucamy, każdą z cebul sadzimy tam gdzie upadła 🙂 efekt będzie suuuper naturalny 😀 Trzeba tylko uważać, żeby nie były posadzone zbyt blisko – ponieważ mają rosnąć w jednym miejscu wiele lat to muszą mieć trochę przestrzeni 😉
W ogóle na cały ten pomysł wpadłam oglądając Marthe Stewart 😉 (Domo+ codziennie o 19.30:)
Opieka nad takim poletkiem wygląda tak samo jak nad każdą inną cebulką 🙂 Nawożenie dwa razy do roku, podlewanie w czasie kwitnienia i tyle :))

 

 

To teraz jak to wygląda u mnie:) Wybrałam sobie takie miejsce przy płocie, pod brzoskwinią, 2,5x1m. Nie da się tam dojść kosiarką, zawsze muszę uskramniać trawę ręcznie, więc miejsce idealne ;P

 

 

Kupiłam jakieś sto cebulek w odcieniach niebieskiego i dodatkowo zestaw stu tulipanów (za 27zł!:) w inne miejsce.

 

 

 

W paczce były: czosnek (w inne miejsce), dwa gatunki zawilców, szafirki, krokusy, irysy i szachownice:

 

A to zestaw tulipanów, już nie mogę się doczekać aż zaczną kwitnąć 😛

 

 

Tak jak mówiłam, sypnęłam na ziemię i tam gdzie upadły tam sadziłam 😉

 

 

Pikownik okazał się super przydatny 😀
Swoją drogą miałam niezły problem z zawilcami 😛 ich bulwy(czy cebule?) są na pierwszy rzut oka bardzo podobne do pestek brzoskwini (pod którą sadziłam;), więc jak tak je w tę trawę rzuciłam to musiałam się mocno przyglądać, żeby je wyhaczyć 😛 pewnie z rozpędu zasadziłam kilka nowych brzoskwiń 😛

 

 

Na wiosnę zrobię miejsce z dokładnie tej samej perspektywy i zobaczymy jak to będzie wyglądać 🙂
No cóż, planowane rabaty z cebulami są piękne:

 

Ale ja zdecydowanie wolę taki styl:

 

 

Uciekam już, tulipany nadal czekają a wygląda na to, że pogoda będzie odpowiednia 🙂

Pozdrawiam!  ;))

P.S.
O! Mlecyk! Ostatni w tym sezonie! 😛

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *