Naturalizacja cebul
Dzisiaj poopowiadam Wam trochę o bardzo ciekawym (moim zdaniem;) temacie naturalizowania cebul 🙂
Takie naturalnie wyglądające aranżacje tworzą cudowną wiosenną atmosferę, no wyobraźcie sobie tylko takie poletko szafirków czy krokusów pod kwitnącą brzoskwinią czy wiśnią…woooow ;D
Osobiście uwielbiam naturalne ogrody, wyglądające na takie trochę dzikie, rozrośnięte, więc to absolutnie coś dla mnie :))
Osobiście uwielbiam naturalne ogrody, wyglądające na takie trochę dzikie, rozrośnięte, więc to absolutnie coś dla mnie :))
zdjęcia z internetu |
Podobno takie dobrze założone naturalizowane poletko jest już na stałe, tzn. wymagające niewiele uwagi i wyglądające coraz lepiej z każdym przemijającym rokiem, rosną jak dzikie kwiaty na łące, no cud miód i orzeszki po prostu 😀
Sama jestem bardzo ciekawa czy to rzeczywiście prawda.
No to teraz trochę teorii, którą zebrałam przeszukując internet przed kolejnym swoim eksperymentem 😉
Na początek: które cebule nadają się do naturalizowania?
Absolutnym faworytem są krokusy, przebiśniegi i cebulice syberyjskie, poza tym nadają się też szafirki, zawilce, psiząb i narcyzy (ale tylko te miniaturowe gatunki, duże okazałe kwiaty zostały stworzone na rabaty – słabo poradzą sobie na trawniku). Generalnie tulipany są dość trudne do naturalizacji, ale dużo zależy też od odmiany, w internecie znalazłam listę tych, które się nadają:
Tulipany botaniczne:
Tulipa ‚Candela’
Tulipa ‚Orange Emperor’
Tulipa ‚Praestans Fusilier’
Tulipa ‚Princeps’
Tulipa ‚Purissima’
Tulipa ‚Red Emperor’
Tulipa ‚Red Riding Hood’
Tulipa ‚Toronto’
Tulipa ‚Orange Emperor’
Tulipa ‚Praestans Fusilier’
Tulipa ‚Princeps’
Tulipa ‚Purissima’
Tulipa ‚Red Emperor’
Tulipa ‚Red Riding Hood’
Tulipa ‚Toronto’
Tulipany liliowate z wyglądu 😉
Tulipa ‚Aladdin’
Tulipa ‚Ballade’
Tulipa ‚Maytime’
Tulipa ‚Red Shine’
Tulipa ‚White Triumphator’
Tulipa ‚Aladdin’
Tulipa ‚Ballade’
Tulipa ‚Maytime’
Tulipa ‚Red Shine’
Tulipa ‚White Triumphator’
Hybrydy:
Tulipa ‚Apeldoorn’
Tulipa ‚Apeldoorn’s Elite’
Tulipa ‚Beauty of Apeldoorn’
Tulipa Darwin Hybrid Mixed
Tulipa ‚Golden Apeldoorn’
Tulipa ‚Holland’s Glorie’
Tulipa ‚Oxford’
Tulipa ‚Striped Apeldoorn’
Tulipa ‚Apeldoorn’
Tulipa ‚Apeldoorn’s Elite’
Tulipa ‚Beauty of Apeldoorn’
Tulipa Darwin Hybrid Mixed
Tulipa ‚Golden Apeldoorn’
Tulipa ‚Holland’s Glorie’
Tulipa ‚Oxford’
Tulipa ‚Striped Apeldoorn’
Teraz wybór miejsca: przede wszystkim to musi być miejsce, w którym będziemy w stanie powstrzymać się od koszenia trawy do momentu aż liście posadzonych cebul zżółkną 😉 czyli np. takie jakieś mini łąki.
Najlepiej jeśli skosimy trawę ok 6 tyg. po kwitnieniu.
Jak już wymyślimy co i gdzie posadzimy możemy zacząć zabawę ;))
Tak jak ‚naturalny makijaż’ czy fryzura ‚dopiero co wstałam’ 😛 tak też naturalna łączka wymaga trochę pracy, żeby efekt był właśnie „naturalny”;)
Sposób jest dość prosty, wszystkie wybrane gatunki wrzucamy do jednego pojemnika i mieszamy ze sobą, później chwytamy garść i rzucamy, każdą z cebul sadzimy tam gdzie upadła 🙂 efekt będzie suuuper naturalny 😀 Trzeba tylko uważać, żeby nie były posadzone zbyt blisko – ponieważ mają rosnąć w jednym miejscu wiele lat to muszą mieć trochę przestrzeni 😉
W ogóle na cały ten pomysł wpadłam oglądając Marthe Stewart 😉 (Domo+ codziennie o 19.30:)
Opieka nad takim poletkiem wygląda tak samo jak nad każdą inną cebulką 🙂 Nawożenie dwa razy do roku, podlewanie w czasie kwitnienia i tyle :))
To teraz jak to wygląda u mnie:) Wybrałam sobie takie miejsce przy płocie, pod brzoskwinią, 2,5x1m. Nie da się tam dojść kosiarką, zawsze muszę uskramniać trawę ręcznie, więc miejsce idealne ;P
Kupiłam jakieś sto cebulek w odcieniach niebieskiego i dodatkowo zestaw stu tulipanów (za 27zł!:) w inne miejsce.
W paczce były: czosnek (w inne miejsce), dwa gatunki zawilców, szafirki, krokusy, irysy i szachownice:
A to zestaw tulipanów, już nie mogę się doczekać aż zaczną kwitnąć 😛
Tak jak mówiłam, sypnęłam na ziemię i tam gdzie upadły tam sadziłam 😉
Pikownik okazał się super przydatny 😀
Swoją drogą miałam niezły problem z zawilcami 😛 ich bulwy(czy cebule?) są na pierwszy rzut oka bardzo podobne do pestek brzoskwini (pod którą sadziłam;), więc jak tak je w tę trawę rzuciłam to musiałam się mocno przyglądać, żeby je wyhaczyć 😛 pewnie z rozpędu zasadziłam kilka nowych brzoskwiń 😛
Na wiosnę zrobię miejsce z dokładnie tej samej perspektywy i zobaczymy jak to będzie wyglądać 🙂
No cóż, planowane rabaty z cebulami są piękne:
Ale ja zdecydowanie wolę taki styl:
Uciekam już, tulipany nadal czekają a wygląda na to, że pogoda będzie odpowiednia 🙂
Pozdrawiam! ;))
P.S.
O! Mlecyk! Ostatni w tym sezonie! 😛
5 komentarzy
Magdalena Barszczowska
Widziałam kiedyś już coś takiego. Pięknie to wygląda!
speckledfawn
ja osobiście nie miałam okazji, ale mam nadzieję, że wyjdzie ładnie 🙂
Wygnanko
Będzie pięknie…jakby dywan z kwiatów 😉
Grosik M
Próbowałam kiedyś z czymś podobnym, było pięknie w 1 roku, w 2-gim ładnie, a w 3-cim …prawie nic nie było ;(
Mieszkam, gdzie mieszkam mój ogród z czterech stron świata otaczają nieużytki i las. Mam więc wielu, bardzo wielu amatorów na cebulki.
Nawet te które sadzę w koszykach czy starych doniczkach bywają wyjadane, … cóż począć
Ale mam ciszę, brak wścibskich sąsiadów,las za płotem, dziką naturę na wyciągnięcie ręki- można by rzec, …a z cebulowych zawsze coś tam na pocieszenie ocaleje 🙂
Pozdrawiam ciepło 🙂
speckledfawn
zazdroszczę 🙂 zawsze chciałam mieszkać w lesie, nawet te cebulki bym przeżyła ;)) dzięki za odwiedziny 🙂