fbpx
Nasz ogród,  Ogród,  pomysły,  rośliny

Bo ogród to się jesienią urządza…

Wspominałam jakiś czas temu o moich dzikich zakupach karłowatych iglaczków w Leroy 🙂 W czwartek doszła wielka drewniana donica, którą zamówiłam na allegro, więc wczoraj była wielka akcja sadzenia, poszło 200l ziemi do iglaków 😛 Jeszcze w środku sadzenia musiałam wskoczyć w samochód i pojechać do najbliższego miasta dokupić jeden wór ziemi 😉 Cała ja, organizacja to podstawa! ehem… 😉

Specjalnie do tej donicy postarałam się o styropian, żeby wyłożyć ją w środku – nie chciałabym, żeby wiosną się okazało, że drzewka wymarzły. Zdążyłam wrzucić trzy wory 50litrowe zanim zorientowałam się, że zapomniałam włożyć styropian 😛 Kolejna wtopa ;)) Więc widok był dość komiczny kiedy przesypywałam tę ziemię z jednego krańca donicy na drugą i z powrotem. Ale udało się, wybrnęłam 😛 A gdyby zima była naprawdę mroźna, zawsze można obłożyć jeszcze z zewnątrz.

 

 

Dno dla drenażu wyłożyłam pustymi plastikowymi butelkami, są o wiele lżejsze niż keramzyt/żwir czy inne kamulce, a sprawdzają się równie dobrze. Ziemię czymś tam zakryje, nie wiem tylko czy korą czy szyszkami, gdzieś kiedyś widziałam i wyglądało świetnie, szczególnie zimę. Natomiast na święta można wyścielić ziemię małymi bombkami w tym samym kolorze, też gdzieś w necie widziałam 😛 Nie mam niestety zdjęcia, ale tam akurat całe donice były wyłożone czerwonymi błyszczącymi bombkami, no super po prostu :)))

 

Jak widać, mimo mnóstwa miejsca w donicy (każda strona ma 104cm), nie udało mi się zmieścić wszystkiego, więc czeka mnie dokupienie jeszcze jakiejś. I to raczej szybciej niż później, podobno zima się zbliża :))

Bardzo ciekawa jest ta dziwaczna tuja o zwisających gałązkach.

 

 

Ulubieńców mam dwóch, pierwszym jest fajny formowany parasolek na zdjęciu poniżej 🙂

Początkowa cena to 125zł, ja na wyprzedaży kupiłam go za 25 😀 Ha! Bo tak jak tytuł posta głosi – ogród to się jesienią urządza! ;)))

 

 

Drugim moim ulubieńcem jest takie oto jakby bonsai 🙂 Dałam go do osobnej donicy, żeby nie zginął wśród reszty iglaków, a do towarzystwa płożącego kolegę.

 

 

 

A tak z innej beczki, może zauważyliście, że dorobiłam się znaku wodnego na zdjęciach;) Mam nadzieję, że nie bije za bardzo po oczach (w negatywnym sensie;) Co myślicie, może być? 🙂
Nowością są też dwie zakładki na górze strony, w straganiku możecie obejrzeć WSZYSTKO co do tej pory wyczarowałam i ewentualnie zamówić, jeśli chcielibyście coś takiego u siebie 🙂

 

Jestem niesamowicie zadowolona z uzyskanego efektu i nie mogę się już
doczekać wiosny 😀 W dwóch wielkich donicach zasadziłam mnóstwo
przepięknych tulipanów (zdj.z allegro).

Monte Carlo, Peach Blossom i Ballerina 😀

 

 

Ależ będzie pięknie i kolorowo! Do tego dodam jeszcze donice z tawułkami, bluszczem, daliami… eh, muszę sobie przypominać, że zima idzie 😀
Niestety na zrobienie czeka nadal barierka i zadaszenie. Kiedy to się wreszcie na wiosnę pojawi, napiszę post pokazujący jak to wszystko krok po kroku wyglądało. A jaka historia kryminalna miała przy tym miejsce za sprawą naszego „specjalisty” od tarasów! Książkę by można napisać o tym facecie. Ale o tym innym razem 😉 W ciągu kilku dni natomiast pojawi się post z kolejną ozdobą świąteczną 🙂

 

Polubisz na fb? 😉

 

Pozdrawiam serdecznie 😉

 

P.S. Dzisiaj o 20.00 na polsacie KEVIN SAM W DOMU 😀

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *