
Pierwsze modelinowe wprawki :)
Niedawno, w którymś z postów pokazałam Wam moje zakupy modelinowe 🙂 Mam w związku z nim dość duże plany, ale zanim się zabiorę za ich realizację, to postanowiłam się trochę pobawić i oto co mi wyszło :)) Do zrobienia tego ślimaczka użyłam prawdziwej muszelki znalezionej w ogrodzie. Reszta to już moja ręczna robótka 😉
Przed ślimakiem powstał piegusek 😛 wiecie chyba, że ubóstwiam słodycze, więc tak sobie wymyśliłam, że jakieś fajne ciacho będę mieć przy sobie ;)) No i jeździ tak teraz ze mną ten piegusek 🙂 Na żywo wygląda naprawdę jak prawdziwy 🙂
No i na koniec jeszcze duszek 🙂
Jak widać mam słabość do białych sprzętów 😛 telefon biały, laptop biały, tablet też. Generalnie jak jest wybór to biorę białe ;)) Jakoś tak bardziej elegancko mi się wydaje. I żeby do tej białości wszechogarniającej mi pasowało, wymyśliłam sobie duszka. Będzie albo do komórki albo do kluczy bo to taki duszek z bajerem 😀
Tak, tak! Świeci w ciemnościach! 😀 No idealnie do czarnych odmętów mojej ogromnej torebki ;))
Hmmm, może uda mi się zrobić lepsze zdjęcie, spróbuję i pokażę jeśli się uda 🙂
Gdyby ktoś chciał sobie takiego duszka lub pieguska sprawić to zapraszam na maila 🙂
Duszki mogą też być w innej formie, np.:
Pozdrawiam :))


7 komentarzy
Ceramiczny Kamień
Ślimak jak prawdziwy 🙂 Też uwielbiam pieguski, a ten duszek świecący – aż strach się bać 🙂
speckledfawn
;D przez tego ducha wystraszę się za każdym razem jak spojrzę do torebki ;P
Tynka
Potwierdzam, ślimak wygląda ja żywy, a duszek słodki i praktyczny.
Pozdrawiam
T.
anette196
Ślimak rzucił mnie na kolana 🙂
speckledfawn
Bo to bardzo silny ślimak jest 😛
kasia
Przyglądałam się gdzie ten ślimak z modeliny i dopiero po chwili zorientowałam się,że to TEN!Super!!!!Duszek bardzo urokliwy:)
Odtwórczo
Ślimak jest obłędny! Przyznam, że jak zobaczyłam fotkę to myślałam, że jest prawdziwy 😉