
Jesienny bukiet w kocim wazonie
Na weekendzik pomyślałam, że skombinuję jakiś ładny bukiecik. Poszłam do kwiaciarni i poprosiłam o „swojskie kwiaty”;) No jak mi lilie zaproponowano to już się sama po asortymencie rozejrzałam. W końcu zdecydowałam się na trzy słoneczniki. W domu dodałam do nich dwie dalie, rozchodnik, rdest auberta i trochę winobluszczu :)) Efekt iście jesienny. Całość ułożyłam w nowiuteńko zrobionym wazonie z kotem.
Zwykły prosty wazon mam z centrum ogrodniczego (15zł), natomiast śliczny sznurek niechcący znalazłam w TKmaxxie (właściwie to najpierw kupiłam sznurek bo mi się spodobał, dopiero później myślałam co z nim zrobić ;)))
Zainspirowana tymi dwoma stworami, które same postanowiły się u nas zagnieździć, sznurek przykleiłam do połowy wazonu klejem na gorąco, a końcówkę zwinęłam, żeby robiła za motek wełny, którym bawi się czarny (narysowany specjalnym pisakiem) kot.
Niechcący do mojego koszyka podczas zakupów trafił nowy jesienny numer Werandy Country 🙂 jutro zabieram się za czytanie!
Niestety od ostatniego wpisu na temat kociaków, mama-kot zginęła pod kołami samochodu :/ w związku z tym dwa biedne kocięta zostają póki co u nas, pojawił się pomysł zrobienia im kociej budy ;)) Również z oswajaniem jest postęp bo, mimo że odskakują, to złapane na ręce w miarę grzecznie siedzą i mruczą przy głaskaniu 🙂
Pozdrawiam:)


5 komentarzy
kicikicitata
Piękna, jesienna dekoracja!
Dzbanek super. Sznurek na szpuli ekstra!
🙂
speckledfawn
dzięki wielkie ;))
Malmys
Bukiet cuuuuuudowny, tylko prosze kochana daj zarobić Babciom, które sprzedają kwiaty z działki. Często można spotkać takie osoby przy targowiskach lub cmentarzach. A zreszta świetna ta kwiaciarka skoro lilie to dla niej swojskie kwiaty hahah
speckledfawn
takich babć akurat u nas nigdzie nie ma 😛 w końcu to wieś, więc babcie mają swoje ogródki (a kwiaty z nich rozdają po rodzinie – wiem bo moja zawsze tak robi;))), a nie działki 😉 Tę kwiaciarnię już raczej omijam 😛
zrobtosama . pl
Ładny bukiet, aż czuje się koniec lata i początek ciepłej, złotej jesieni. Pozdrawiam 🙂