
Zima? i po zimie…
A tak chciałam śnieg na święta :/ No i masz Ci babo placek, śnieg jest… tylko w zupełnie nie przydatnym terminie 😉 Bo teraz to ja do pracy już muszę dojeżdżać, a nie podziwiać z domowego ciepełka spadające za oknem płatki śniegu, o! 😉
W pierwszy zimowy weekend jak to mam w zwyczaju, namarudziłam, że chcę jechać do lasu robić zdjęcia ;D Inną taką ”sesję” znajdziecie tutaj. Wpadło mi wtedy kilka zwierząt pod obiektyw :))))
No więc pojechaliśmy do lasu :)) A lasów Ci u nas dostatek, ciągną się aż do samej granicy z Niemcami (która jest od nas ponad 100km).
Było dość ekstremalnie bo mój kierowca (i tak się składa, że też brat) z ogromną uciechą używał ręcznego zawracając w miejscu albo hamował dość dobitnie na lodzie… No cóż, wszyscy jakoś wrócili w jednym kawałku, to plus! 😛
Później pojechaliśmy jeszcze w pewne baaardzo szczególne miejsce ;D (ale o tym za jakiś czas)
Piękna, stara i maleńka wioska, w której większość domów ma ponad 100 lat i kryta jest strzechą :)) bajkowo…
Ja tą mini-zimę wykorzystałam 😀 w sumie mogłaby już powoli zjawiać się wiosna 😉 (na nartach i tak nie jeżdżę, więc co mi tam :P)
Pozdrawiam!


6 komentarzy
Emilia Baczyńska
Przepiękna zima i zdjęcia również 🙂
Nie wiem czemu ale zawsze jakoś ze Wschodem cię kojarzyłam ;P
Ja miałam śnieg w czasie urlopu, co mnie bardzo cieszyło, ale nie aż tyle!
speckledfawn
może mam urodę wschodnią 😛 a jednak Wielkopolanka od urodzenia ;D
Emi
A nie, nie o urodę (niezaprzeczalną) mnie się rozchodziło ;P
Tak mi się coś po kojarzyło nie wiadomo skąd 🙂
Dorota na przedmieściach
Cudne zdjęcia Super że się udało bo jak napada śnieg w tygodniu to po pracy ciemno a w weekend juz sie topi i tak wkółko 😉
Pozdrowienia dla brata rajdowca 😉
speckledfawn
no właśnie, też tak to zwykle u mnie bywało, więc cieszę się, że tym razem miałam okazję zrobić te zdjęcia :))
Dziękuję za pozdrowienia ;D
Magiczna prezystań...
Super zdjęcia 🙂 Zazdroszczę Ci kochana takich widoków 🙂 Pozdrawiam 🙂 Monia