fbpx
Lifestyle,  zwiedzamy

Wrocław na weekend

Długo mi coś zeszło od ostatniego posta 🙂 Byłam dość zajęta ‚artystycznie’ ;)) Ale! W międzyczasie udało mi się znaleźć piękne miejsce na spędzenie weekendu urodzinowo-imieninowo-walentynkowego (te dwa pierwsze człony to moje :D). Padło na Wrocław – dużo słyszałam o Afrykarium i byłam ciekawa czy rzeczywistość dorasta do pięt opowieściom ;))) Muszę przyznać, że znalezienie wolnych miejsc na tydzień przed walentynkami do łatwych nie należało. Najpierw planowaliśmy jakiś ładny hotelik przy starówce, ostatecznie jednak wybraliśmy piękny zamek 10km od miasta – cisza, spokój, piękne okolice, niesamowity pokój! 😀

 

 Jak przystało na małego Japończyka (jak jestem czasami nazywana), robiłam zdjęcia przez caaaały czas 🙂 W samochodzie, w pokoju, czy to jasno, czy ciemno ;D Moja mania została tym bardziej podsycona, że uwielbiam starą architekturę, a Wrocław to istna kwintesencja starej architektury 😀

 

 

 

 

 

No, więc jeśli też lubicie piękne budynki, Wrocław to zdecydowanie miejsce do odwiedzenia 🙂 Zwróćcie uwagę na te wszystkie kunsztowne detale!

 

 

 Gwoździem programu jest oczywiście piękny rynek .

 

 

 

 

 

 

 

Niestety, jeśli chodzi o miasto, nie udało mi się obejrzeć go ze słynnego Sky Tower – tego dnia widoczność była zerowa, więc nie było sensu kupować biletów i wjeżdżać na górę.
No dobrze, spójrzmy teraz na miejsce, w którym to miałam ogromną przyjemność nocować i które powaliło mnie pięknym wystrojem 😀
Zamek Topacz.
Poniżej zdjęcia holu wejściowego do naszego hotelu, który kiedyś był domem ogrodnika.

 

 

 

Pokój, jak na stawkę 200zł/doba, był absolutnie piękny. Zdarzało mi się (np. w Świnoujściu) płacić więcej za zupełnie nieporównywalne pokoje.

 

 

Drewniane meble, piękna tapeta, ogromne okna z głębokimi parapetami, dużo lamp dających przytulny efekt… nie mieliśmy ochoty się stamtąd wyprowadzać 😛

 

 

Oto nasz „Domek Ogrodnika”

 

 

Na terenie znajduje się też muzeum motoryzacji :)) (o tym za chwilę)

 

 

 

 

Sala balowa 😀 w starej stajni czy stodole… Pięknie 🙂

 

A to już muzeum (wstęp 12zł), jak ja raczej motoryzacyjnie nastawiona nie jestem, to tam podobało mi się bardzo ;))

 

 

W maju będzie otwarcie urządzanego właśnie spa i basenu, podobno warto wpaść 🙂

 

 

Będąc we Wrocławiu nie mogłam oczywiście nie odwiedzić słynnego zoo i Afrykarium :))
Samo zoo zrobiło na mnie raczej niezłe wrażenie, na pewno jest bardzo duże, ale wiele wybiegów (i warunki w jakich żyją na nich zwierzęta) było po prostu bardzo smutne (np. samotny niedźwiedź siedzący na niewielkim betonowym wybiegu, gapiący się z nudów na ludzi…)

 

 

Na pewno atrakcją jest restauracja zaraz przy wybiegu lwów – ale znowu, strasznie mało miejsca dla nich.

 

Jeśli chodzi o Afrykarium to zdecydowanie warto wydać te 40zł :))) Bardzo się też cieszę, że byliśmy poza sezonem – i tak było dużo ludzi, już sobie wyobrażam co to się dzieje latem…

 

Skalę tych akwariów widać dopiero w odniesieniu do oglądających je ludzi. Ogrooomne ryby, mnóstwo wody, efekt niesamowity. No i super, że są miejsca do siedzenia, można sobie usiąść i relaksować się oglądając pływające rybki ;))

 

 

Spod wody wychodzi się na taki otwarty teren z wodospadem gdzie można oglądać hipopotamy i ptaki latające nad głowami zwiedzających 🙂

 

 

 

I kiedy już myślałam, że nic lepszego nie zobaczę… weszliśmy w podwodny tunel 😀 przepływające nad głową żółwie, płaszczki i rekiny naprawdę robią niesamowite wrażenie :)))

 

 

No i pingwiny! 😀

 

 

Również foki zrobiły furorę  :)))

 

 

A po tym wszystkim wyjście w kolejne tropiki 🙂

 

Próbując znaleźć wyjście z zoo trafiliśmy jeszcze niechcący do starego budynku mieszczącego terraria i motylarnię – akurat te miejsce nie było zbyt ciekawe, wiele zwierząt w maleńkich terrariach. Motyli też mało.

 

Podsumowując, wyjazd super i bardzo polecam Wrocław i jego atrakcje 😉 Jest plan na ponowne odwiedzenie latem (żeby wreszcie widoczność na tym Sky Tower była lepsza!).
Jeśli znacie jakieś fajne miejsca do odwiedzenia tam to koniecznie dajcie znać! ;))

Pozdrawiam ;))

5 komentarzy

  • Emilia

    O. Ależ prezent taka wyprawa do wspaniałego Wrocławia 😀 I na dodatek udało ci się napisać o Wrocławiu bez krasnali.
    Zamek Topacz robi wrażenie, pięknie jest odnowiony. Kiedyś zajrzałam tam na chwilę.
    Jakbyś latem potrzebowała przewodnika, a będę w okolicy, to się polecam 🙂
    Na Jatkach byliście? A na Mostku czarownic? W katedrze? Na Ostrowie? W Renomie? Na pergoli i w Ogrodzie Japońskim? A w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w bunkrze (obok pociągu, co jedzie w pionie)? A pod Teatrem lalek i w Ogrodzie Staromiejskim? W Spiżu na pszenicznym z pajdą chleba? Nad Odrą? Na Placu JPII zobaczyć niezwykłą fontannę. Właśnie, latem działają fontanny, a jest ich… no dużo jest 🙂 W temacie wody – Hydropolis, mosty i wieże ciśnień też warte zobaczenia 😛
    A na Nadodrzu pokręciliście się by poczuć lokalny klimat wśród artystów i rzemieślników (i psich kup)? Mogłabym tak jeszcze trochę 🙂
    Wrocław czeka 😉
    pozdrawiam

    • Emilia

      Napisałam pod Teatrem lalek i w sumie "pod" też warto zajrzeć – działa tam kawiarnia bardzo niezwykła, z niespodziankami dla dzieci, mysimi norkami i różnymi cudeńkami 🙂 Tak mi się przypomniało 😉

    • speckledfawn

      oooo, super, że podrzuciłaś mi tyle miejsc 😀 dzięki! ;)) Ogród Japoński i fontanny mieliśmy właśnie w planach letnich bo teraz to raczej sensu by nie było. Resztę jak najbardziej dopiszę do listy 😀

    • Emilia Baczyńska

      Dopisz koniecznie, a japoński i tak w sumie zamknięty zimą :)Ach! I ogród botaniczny :)ale to akurat najlepiej w maju jak kwitną azalie 🙂
      Podobno za zoo jest jeszcze Park Miniatur, ale nie widziałam jak dotąd 🙂
      A jak wam się będzie chciało wstać w niedziele wcześniej, to możecie wybrać się na Młyn, może trafisz coś ciekawego ze staroci 🙂
      Warto też zapuszczać żurawia we wnętrza kamienic i rozglądać się za ciekawymi muralami. Uff, no dobra, ja tak mogę długo 😉
      pozdrawiam

  • moleko21

    OJ to prawda! Wrocław nocą robi wrażenie, a ZOO to punkt, którego zwyczajnie nie można przegapić odwiedzając to miasto! Hmm.. z noclegiem mieliście problem na początku, wystarczy dobrze poszukać, niektóre apartamenty są super. Zawsze jak ktoś chce odwiedzić Wrocław to polecam znajomym i są bardzo zadowoleni 🙂 Pozdrawiam i zapraszamy latem 🙂

Skomentuj speckledfawn Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *