fbpx
DIY i Rękodzieło,  filc

Portret psa na zamówienie

 

 

Dzisiaj nie do końca tematyka świąteczna, chociaż rzeczony pies ma być prezentem 😉 Jakiś czas temu przy okazji posta o sowie wspominałam, że zrobiłam też na zamówienie figurkę-portret psa. Ostatnia taka sytuacja (tutaj) skończyła się zachwytem właścicielki 🙂 podobno mały Puszek jeździ na tablicy rozdzielczej auta z właścicielką dużego Puszka 😛

 

 

Imienia tego rudawego stworka niestety nie poznałam, no i szkoda też, że nie mam zdjęcia figurki z oryginałem, ale zdjęcie przesłane przez właścicielkę chyba da jakiś pogląd – jak mi wyszło? Podobno jest w porządku, pani, która psa zamówiła była zadowolona, a nie był łatwo – ile ja się nad tą sierścią i kolorami namęczyłam! 😉 Nawet sobie nie wyobrażacie ile to później stresu jak tak człowiek trzy dni nad tą figurką siedzi i dłubie każdy szczegół, wysyła, a później się zamartwia czy wszystko będzie ok 😉 Kiedyś miałam sytuację, że po zrobieniu bardzo dużego zająca, takiego samego jak był wcześniej wystawiony, kobita stwierdziła, że synowi się nie spodobał i odsyła… No, a mój poświęcony czas i materiały jakoś jej nie obeszły. Grrr… Ciężkie sobie hobby wybrałam 😛
Dajcie znać co myślicie 🙂

Pozdrawiam!

22 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *