
7 seriali komediowych, których pewnie nie znasz, a powinieneś! :)

Nie wiem czy wiecie, ale jestem ogrooomną fanką seriali komediowych 😀 Kiedy jestem w domu, zawsze w tle leci sobie Comedy Central – Przyjaciele, Teoria Wielkiego Podrywu i inne takie 😉 Znam każdy odcinek właściwie na pamięć, ale i tak bardzo lubię do nich wracać i śmiać się kolejny raz z tego samego skeczu (sytuacja trochę jak z Kevinem ;)). Kiedy miałam trochę więcej czasu, chętnie oglądałam też inne, mniej znane seriale, zazwyczaj online, chociaż zdarzało się też, że niektóre z nich pojawiały się w telewizji. Przejrzałam ostatnio swoją listę na filmwebie i na tej podstawie wybrałam 7 seriali, których może nie znacie, a ja bardzo lubię 😉 Trochę angielskiego humoru, trochę amerykańskiego i jeden polski rodzynek 🙂 Jestem bardzo ciekawa ile z nich znacie! 🙂
![]() |
wszystkie zdjęcia filmweb.pl |
Zacznijmy od rodzynka, bo jakimś dziwnym trafem amerykańskich seriali na liście jest aż… jeden 😉 Outsourced, czyli Dostawa na telefon to prawdziwe cudeńko, choć tak mało znane. Co mogę powiedzieć? Płakałam, wielokrotnie płakałam i sięgałam nawet po chusteczki w trakcie oglądania tego serialu ;D Przedstawia on perypetie Amerykanina rzuconego na delegację do nowego oddziału firmy sprzedającej gadżety przez telefon, otwieranego właśnie w… Indiach. Zostaje tam kierownikiem grupki oryginalnych ‚pracowników’ mających sprzedać jak najwięcej. Każdy z odcinków to prawdziwa perełka skupiająca się na kolejnych różnicach kulturowych (do teraz chichoczę kiedy pomyślę o scenie gdzie pracownicy, świętując jedno z ważniejszych dni w ich kalendarzu, powiesili w biurze ogromną swastykę, czyli oryginalnie hinduski symbol szczęścia. Reakcja amerykańskiego menadżera, bezcenna :P). Bardzo, bardzo polecam!
Jestem nauczycielką i na seriale i filmy o tej tematyce reaguję bardzo różnie – czasami mnie wręcz irytują, czasami zaskakują czy zachwycają. Brytyjski Bad Education (Złe wychowanie) opowiada o młodym nauczycielu zaczynającym pracę w liceum. Już patrząc na powyższe zdjęcie można się domyślić, że jego uczniowie do łatwych nie należą 😀 (m.in. kujonka, bandzior i uwodzicielka). Jak tak patrzę na akcje, które odstawia, myślę sobie, że tak to chyba kiedyś wyglądało u nas ;D (niejedną ciekawą historię nadającą się na następny odcinek słyszałam od starszych nauczycieli;)). Serial bardzo zabawny, sprawdźcie sami 😉
Przypuszczam, że duża większość z Was zna Małą Brytanię – serial dość kontrowersyjny i jednak specyficzny, nie dla każdego (mój mąż np. uważa, że jest on po prostu głupi). Twórcy Małej Brytanii stworzyli drugi serial – Come fly with me (Zapraszamy na pokład), moim zdanie bardziej ‚uniwersalny’, mniej kontrowersyjny. Pokazuje przezabawne sceny dziejące się na lotnisku i w samolocie (tylko czekam kiedy pomysł z miejscami stojącymi pojawi się naprawdę :P). Sprawdźcie ten serial, może się zaskoczycie 😉
Od serialu The IT Crowd (Technicy magicy) właściwie powinnam zacząć, bo to mój absolutny faworyt – serial, który oglądałam wielokrotnie i nadal mnie śmieszy 😉 Robiłam nawet eksperyment puszczając go nastolatkom na lekcji (oczywiście tylko jeden/dwa odcinki) – reakcje były bardzo różne, więc przypuszczam, że też nie każdemu dorosłemu się spodoba, może dlatego, że to taki prawdziwy brytyjski humor 🙂 Tytułowi technicy, a właściwie informatycy, to dwaj nieporadni życiowo i towarzysko faceci, którzy nagle dowiadują się, że kierować nimi ma Jen – kobieta wiedząca o IT tylko jak wysyłać/odbierać/kasować i pisać maile 😀 PRZE-ZA-BA-WNY! :))
Serial My Family (Moja rodzinka) puszczany był swego czasu w TVP i w ten sposób na niego trafiłam. To troszkę starszy brytyjski serial, w którym znajdziecie kilkoro teraz już sławnych aktorów. Jak łatwo się domyślić, serial opowiada perypetie zwykłej rodziny, której głową jest jednak mocno marudny ojciec 😉 Ogląda się to bardzo przyjemnie i, mimo że wybuchów śmiechu i łez wielu nie będzie, to bardzo ten serial lubię i polecam 🙂
Polska perełka! 🙂 Jak się tak zastanowić, to ciężko wymienić jakieś sensowne polskie seriale typowo komediowe oprócz 13 Posterunku – no może jakieś początki Kiepskich i Lokatorzy. Bulionerzy to bardzo udany serial o życiu typowej polskiej rodziny, która dzięki łutowi szczęścia przenosi się z blokowiska prosto do pięknego apartamentowca 😀 Śmiechu co niemiara, bo łatwo sobie wyobrazić co się będzie działo, kiedy blokersa wrzucicie w sam środek finansowej elity 😉 Bardzo udany serial!
Jeśli lubicie Co ludzie powiedzą, Hotel Zacisze czy Allo Allo, to Father Ted (Ojciec Ted) jest wart rozeznania 😉 Ci trzej panowie powyżej to księża w niewielkiej brytyjskiej wiosce, jeden pije, drugi jest troszkę przygłupi, trzeci stara się to wszystko jakoś ogarnąć 😉 Bardzo fajna komedia w starym stylu 🙂
I w ten oto sposób doszliśmy do końca listy:) Jestem bardzo ciekawa ile z tych seriali już znaliście i jakie macie o nich zdanie 🙂 A jeśli przychodzi Wam do głowy coś co powinnam obejrzeć, koniecznie dajcie znać! 😀
Pozdrawiam!:))


32 komentarze
ksiazkowepodrozeanny
Swego czasu oglądałam Bulionerów 😉 Reszty propozycji nie znam ; szczerze mówiąc nawet o nich nie słyszałam. Może kiedyś któryś obejrzę ☺
speckledfawn
polecam z czystym sumieniem każdy z nich 😉
Magdalena Marciniak
Pierwsze czytam 😉 Nie przepadam za serialami. Wolę zalec z książką 😉
speckledfawn
ja lubię i to i to 🙂 tym bardziej, że do tych seriali można usiąść w dowolnym momencie (tzn.odcinku), nie trzeba koniecznie oglądać od pierwszego odcinka 🙂
Ania & Milka
Ojejku wiekszość z nich znam, są absolutnie komiczne!
speckledfawn
piąteczka! 😀
Rozkminy Tiny
"The IT Crowd" nawet mąż mi puścił 😀 dla niego rewelka – nie dość, że świat geeków, to jeszcze brytyjski humor! Mi niestety nie podpasowało 🙂 za to Bulionerzy kiedyś całkiem mi się spodobali, ale potem nie mogłam na nich trafić 🙂
speckledfawn
mój mąż z kolei nie lubi z zasady żadnych seriali, więc tak sobie muszę siedzieć sama i oglądać 😛
Kasia Sarna
Znam Ojca Teda – szukałam kiedyś serialu do nauki angielskiego i padło na ten. Generalnie mi się podobał :D.
Bulionerzy zupełnie nie. Z polskich dawno temu zdarzało mi się oglądać "Daleko od noszy". Pracuję w szpitalu i musze przyznać – niestety – że tamten serial dobrze oddawał realia.
Nie mam telewizora i z serialami jestem mocno na bakier. Traktuje je obecnie jako formę nauki angielskiego i tylko w takim celu zdarzy mi sie jakiś obejrzeć.
speckledfawn
i to bardzo dobry sposób na naukę 🙂 szczególnie właśnie te starsze brytyjskie 🙂 Chociaż również Outsourced byłby dobry do tego celu.
Madzia
Świetne zestawienie 🙂 Na pewno z niego skorzystam. Zawsze gdy odczyniam prasowanie to oglądam komedie. Ma być lekko i przyjemnie żeby dobrze mi się prasowało 🙂 Żadnego z tych filmów jeszcze nie oglądałam więc będę musiała to nadrobić 🙂
speckledfawn
Super!:) w takim razie czekam na wrażenia ;))
moniowiec
Widzę dużo fajnych seriali, zwłaszcza te brytyjskie jak Ojciec Ted. A naszych Bulionerów też bardzo lubiłam!
speckledfawn
ja uwielbiam wszelkie seriale brytyjskie 😀
Bodzia bigbitowka
Nie znam żadnego z Twoich rekomendowanych. Ja polecam "The good place"- Dobre miejsce…totalny absurdalny czad 😉 tylko musiałam przetrwać ze dwa odcinki- i poszło ;))))
Uwielbiam też Grace i Frankie- to prawdziwa perła moim zdaniem.
speckledfawn
Żadnego z tych dwóch nie znam, na pewno sprawdzę, dzięki! 😀
Mamologia
Bulionerow znam i rzeczywiscie mnie bawili. Od lat nie ogaladam jednak nic poza filmami, choc faktycznie zauwazam, ze seriale zyskuja coraz wiecej fanow
speckledfawn
Seriale ostatnimi czasy mają budżety większe niż niejeden film 🙂 (chociażby taka gra o tron) Ale i sitcomy bardzo się rozkręciły 🙂
Agat Green
IT Crowd uwielbiam! Szkoda, że tak mało odcinków naplodzili
speckledfawn
no trochę ich było, chyba z cztery sezony?:) Ja tam wolę mniej, a porządnie 😉 Jest kilka seriali zepsutych przez niepotrzebne wydłużanie na siłę 🙂
czerwona filiżanka
Bulionerzy to jedyny który kojarzę, nawet widziałam kilka odcinków
speckledfawn
prawda, że fajny 😛
Holly Lu
Staram się nie oglądać seriali, bo to pożeracze czasu🙂
speckledfawn
oj tam, jak mam czas wolny i chcę go przeznaczyć właśnie na pośmianie się, to taki lekki serial to nic złego moim zdaniem. Co innego kiedy człowiek ma masę papierów do ogarnięcia, a chciałoby się obejrzeć kolejny odcinek 😉
Dominika Kurzak
niestety rzadko oglądam seriale, ale może kiedyś się skusze na któryś
Wesellerka
Nie jestem fanką brytyjskiego humoru. Najlepszy brytyjski serial, to był wspomniany tutaj Allo, allo. Uwielbiałam! Próbowałam oglądać Bad Education, ale kompletnie do mnie nie trafił. Na swojej liście dawno zapomnianych seriali dodałabym Ally McBeal <3
speckledfawn
Oglądałam Ally McBeal regularnie, ale teraz po czasie chyba bym się już do niej nie przymusiła 😛 takie to jakieś surrealistyczne było z tymi jej halucynacjami 😛
Motyw Kobiety
Niesamowite, ale ja dziś akurat opublikowałam podobny post zastanawiając się; jaki fajny serial komediowy(najlepiej z brytyjskim poczuciem humoru mogłabym jeszcze obejrzeć? No i voila! Dzięki!!!! :))
speckledfawn
a proszę bardzo 😛 Tak się też składa, że widziałam dzisiaj ten wpis ;))
Martyna K.
Bulionerów nie znam, ale 13 posterunek bardzo lubię 🙂
Blogierka
A ja żadnego nie oglądałam..wiem wstyd ;).
Monika
"Moja rodzinka" <3