Depilator IPL Lumea – opinia po dwóch miesiącach
Co ja tu będę owijać w bawełnę, temat kobiecej depilacji to nie jest coś o czym się gada jakoś często i głośno 😛 (tym bardziej o szczegółach). Jako rodzona brunetka, każdy, nawet najmniejszy włosek, w miejscu niepożądanym jest u mnie widoczny od razu i z daleka. Jak się ich pokaże kilka na raz to już w ogóle lepiej długie spodnie założyć albo bluzkę z dłuższym rękawem jakąś. W związku z tym, w swojej karierze wypróbowałam już wszystko, więc śmiało mogę powiedzieć, że mam porównanie IPL do innych metod. Jeśli jesteście ciekawe jak wypada – zapraszam do czytania! 🙂
Lumea – wrażenie ogólne
Muszę się Wam przyznać, że jestem prawdziwą gadżeciarą. Do tego stopnia, że nawet mąż się ze mnie trochę nabija (ale on z kolei w ogóle technologii nie ogarnia :P). Lubię kiedy sprzęty, które kupuję wyglądają fajnie i są rzeczywiście funkcjonalne. Na ten depilator czaiłam się już ładnych kilka lat i powstrzymywała mnie tylko cena. Jednak po umieszczeniu go na swojej wishliście, stwierdziłam, że pora już uciułać i kupić! 😀
Lumea na pierwszy rzut oka prezentuje się pięknie, wręcz zgrabnie . Na drugi na szczęście też – jest po prostu kobieca. Wszystkie przyciski są umieszczone w jednym miejscu i w bardzo czytelny sposób oznaczone. Nawet nie zaglądając do instrukcji można by spokojnie sobie poradzić. Ciężar depilatora jest wyczuwalny w rękach, ale nie na tyle, żeby po dłuższej chwili ciążył. W każdym razie, ja z moimi chudymi łapkami nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Fajnym zabezpieczeniem przed zrobieniem sobie kuku, jest natomiast fakt, że Lumea nie błyśnie światłem jeśli nie jest przyłożona do skóry. Nie trzeba się więc bać oślepienia 😛 (a błyska bardzo mocno!).
Lumea – który model?
W sprzedaży dostępne są trzy modele. Po wczytaniu się w specyfikację wybrałam model pośredni, czyli Lumea Prestige BRI953/00. Od droższego o 400zł modelu różni się tylko tym, że ma jedną nasadkę mniej. Po dwóch miesiącach używania IPL mogę zdecydowanie powiedzieć, że nawet te, które mam to za dużo 😛 Korzystam wyłącznie z głównej nasadki z szerokim okienkiem. Sprawdza się nawet w trudniej dostępnych miejscach jak pachy czy linia bikini. Więc nie przepłacajcie, nie ma sensu.
IPL, a inne metody depilacji
Zanim kupiłam Lumea bardzo dużo zdążyłam się naczytać, że depilacja światłem (NIE laserem) nie gwarantuje efektów na dłużej i włoski wrócą. Tak, wrócą jeśli przestanę zupełnie używać tego depilatora. Jeśli natomiast od czasu do czasu zrobię sobie taką depilację ”przypominającą”, to problemu nie będzie. 🙂 A jak wygląda to w porównaniu do innych metod, które mam za sobą?
- wosk – podobno jestem w miarę odporna na ból, ale boli. Boli dość mocno, chociaż można się przyzwyczaić 😛 Przy używaniu Lumea odczuwam jedynie lekkie ‚uszczypnięcie’, jakby ktoś mi strzelił delikatnie z gumki recepturki. Nie można tego absolutnie nazwać bólem. Przy stosowaniu wosku trzeba też niestety odczekać, aż włoski będą miały kilka mm i to bardzo duży minus. Przy IPL używam maszynki między zabiegami jeśli jest taka potrzeba.
- laser – o matko jak to boli! Depilację laserem trzeba wykonać przynajmniej 4 razy w odstępie ok.3 tyg. Z tego co pamiętam kosztowało mnie to niecały tysiąc (linia bikini), więc to kwota, która zbliża się do ceny Lumea. Włoski zniknęły na parę miesięcy, ale wróciły w 1/4 po jakimś czasie. Żeby zniknęły zupełnie, musiałabym iść na kolejny zabieg. Myśląc o bólu, mówię stanowcze nieeeeee.
- maszynka – no wiadomo jak jest. U blondynek może jeszcze ok, ale u mnie? Nie! Rano się ogarnę, a wieczorem już widać te małe potwory.
- depilator – ostatnie 4 lata na łydkach używałam dobrego depilatora Braun’a. Tylko na łydkach, bo tak boli, że już nawet na wysokości kolan miałam problem, żeby zrobić to dokładnie. A co tu mówić o reszcie. Przynajmniej latem miałam jako taki spokój przez powiedzmy tydzień. Później już musiałam użyć go ponownie, bo włoski wyrastały w zupełnie innym tempie.
Lumea – efekty po dwóch miesiącach
Uwielbiam go. Naprawdę! 😀 Według instrukcji i aplikacji, którą można pobrać, zabiegi powinny być co jakieś 2-3 tygodnie. Ja Lumea używałam co tydzień wychodząc z założenia, że w jednym tygodniu pewnie trafię w te włoski, które niechcący ominęłam tydzień wcześniej. Depilatora używam na całych nogach, pod pachami i w linii bikini. Już po miesiącu włoski pod pachami wyginęły doszczętnie. Teraz wyrastają bardzo delikatne i po dłuższym czasie (kilka dni) od użycia maszynki. Kilka sztuk, a nie cały dywan (sory za porównanie ;P). Na łydkach obecnie też już zostało tylko kilka niewielkich miejsc gdzie te włoski nadal wyrastają, ale i tak jest to super wynik. Prawie idealnie gładkie nogi bez żadnego bólu 😀 (a jak użyję maszynki, to są już idealnie gładkie, nadal bez bólu :P). Obszar bikini wygląda jak w pierwszych dniach po depilacji laserowej – parę włosków na krzyż 🙂
W sobotę czeka mnie kolejne ”strzelanie światłem” z Lumea, od poprzedniego minęły dwa tygodnie. Stan owłosienia jak opisany powyżej – już prawie zerowy! Widząc super efekty, myślę, że mogę już zmniejszyć częstotliwość i pewnie z czasem dojdę do jednego zabiegu w miesiącu:) Albo i rzadziej. A ile mi to czasu zajmuje? Zrobienie wszystkich wymienionych miejsc bardzo dokładnie, to około 20minut. Tylko! Tyle to ja wcześniej same łydki depilatorem męczyłam 😛
Podsumowując, mogę śmiało stwierdzić, że to mój najlepszy zakup ever i wart każdej złotówki! Perspektywa lata bez ciągłego myślenia o depilacji wygląda o niebo lepiej 😀 Polecam z czystym sumieniem, ale pamiętajcie, że według producenta sprawdzi się tylko przy w miarę jasnej skórze i ciemnych włoskach.
Jestem bardzo ciekawa czy miałyście już okazję wypróbować ten rodzaj depilacji i jakie macie zdanie 🙂
Pozdrawiam!
22 komentarze
Karolina
Bardzo chciała bym wypróbować to cacko na własnej skórze i w sumie na wlasnym owłosienia XD
SpeckledFawn
Bardzo polecam 😊
Izabela
Cieszę się że jesteś zadowolona i jak już kiedyś pisałam, też to był mój najlepszy zakup 🙂 Używam teraz tego depilatora może raz na pół roku albo i rzadziej 🙂
SpeckledFawn
Aż tak rzadko? 😀 super! Jestem nim zachwycona, a taka perspektywa depilacji raz na pół roku to juz w ogóle dla mnie rewelacja 🙂
Akacja
Kiedyś myślałam o takim cudzie, ale ostatecznie zostałam przy maszynce.
SpeckledFawn
Ja bardzo, bardzo polecam, to dopiero dwa miesiące, a już sobie nie wyobrażam wracać do maszynki 🙂
Monika
Nigdy nie miałam potrzeby używania depilatora. Na szczęście natura jest dla mnie łaskawa.
SpeckledFawn
Zazdroszczę 😁
Anka
Witam. Też się zastanawiam nad zakupem bo maszynki to koszmar. Czy to ustawienie mocy na 1 czy 5 ma znaczenie? Czy na 1 działa gorzej?
SpeckledFawn
Według producenta nie. Ja mam jasną karnację i ciemne włosy, więc używam 4 (im ciemniejsza karnacja tym niższa moc), czasami 3. Nie zauważyłam różnicy w działaniu. Mocy 1 nigdy nie używałam, nie było potrzeby 🙂
Anka
Dziękuję ślicznie za błyskawiczną odpowiedź. Decyduję się na zakup.
Marysia K
Bardzo rzetelna opinia, jestem zdecydowana zakupić taki sprzęt – mam nadzieję że podobnie jak Ty będę zachwycona
Aleksandra
Dzięki Tobie wiem, że zrezygnowanie z wosku i laseru było naprawdę dobrym pomysłem 🙂
Czerwonafilizanka
Super że się sprawdzić,a nawet w trudno dostępnych miejscach. Jednak przyznam się ze balabym się bólu….
SpeckledFawn
No właśnie bólu żadnego 🙂 Fantastyczne urządzenie, myślę,że pomysłodawca powinien dostać Nobla w kategorii „ułatwianie życia” 😁
Ania W
jeszcze nie miałam okazji, ale mam nadzieję, że w końcu sobie taki sprawię 🙂 czuję, że będę zachwycona 🙂
Bogusia
Mam taki depilator i jak najbardziej- jestem bardzo zadowolona
Faktycznie dużo mniej rośnie włosków i są słabsze.
Małgorzata
Ja właśnie zastanawiałam się nad kupnem czegoś takiego, ale nie wiedziałam co wybrać 🙂 Dzięki wielkie za ten post
Margaretkaw
Muszę przyznać że myślałam o zakupie depilatora laserowego już od dawna 🙂
GosiaK mam na to oko
Chętnie bym przetestowała 🙂 póki co depilator braun daje radę ale myślałam, że spokój z włoskami będzie trwał dłużej
SpeckledFawn
No właśnie też miałam taką nadzieję, ale włoski rosły w kilku „turach” i tak naprawdę raz na tydzień musiałam depilatory użyć 😏
Iga
Taki depilator to świetna sprawa 😀 Myślę, ze przed wszystkim wygoda 😉