fbpx
DIY i Rękodzieło,  inne DIY,  nasz dworek

Piec kaflowy z odzysku!

Jeśli jeszcze do mnie zaglądacie od czasu do czasu, to dzień dobry ponownie! 🙂 Wchodzę na bloga i nadzoruję regularnie, ale niestety nadal czasu trochę za mało na pisanie. Dzisiaj jest o tyle ciekawie, że o 1 w nocy jedziemy na lotnisko i heeej na urlop, no i tak właśnie czekam już spakowana. Idealny moment, żeby napisać post, prawda? 😉

Stary piec kaflowy

Od zawsze marzył mi się piec kaflowy w domu. Ale też kominek! Dlatego zdecydowałam już na początku, że w salonie będzie kominek w angielskim stylu, natomiast piec kaflowy moooże kiedyś się znajdzie w przystępnej cenie.

Traf chciał, że trafił się za całe 300zł! 😉 Było to w styczniu 2019r kiedy budowa dopiero miała się zaczynać, więc pomysł przywiezienia starych kafli do domu rodzinnego nie spotkał się ze szczególnym entuzjazmem.

Tak czy siak, nie zważając na opinie innych, wsiedliśmy w auto (na szczęście kombi) i przejechaliśmy jakieś 100km po rozłożony już na części piec 🙂 Mąż najpierw był entuzjastyczny, później (kiedy zobaczył go na żywo) trochę zmienił zdanie (delikatnie mówiąc :P) i był przekonany, że i tak na koniec te kafle wyrzucę.

Dwa lata przeleżały w kącie piwnicy czekając na swoją kolej.

Jak wyczyścić stare kafle?

W domu pracujemy obecnie nad stropem nad klatką schodową, zdecydowaliśmy, że zostawimy nad nią widoczne drewno i małżonek bawi się radośnie szlifując to wszystko 😛 Ja, żeby dotrzymać towarzystwa, zajęłam się wreszcie kaflami! 🙂 No i szczerze mówiąc, to już najwyższa pora bo tak na chłopski rozum, piec powinien być złożony zanim zaczniemy kłaść podłogę.

Na fejsbukowej grupie „Grupa budująca dwory” poradzono mi, że każdy kafel trzeba namoczyć, i że przyda się dłuto. Nie zajęło mi długo ogarnięcie modus operandi i już po paru kaflach szło to bardzo sprawnie 🙂

Więc jak oczyścić stare kafle? Spójrzcie na powyższe zdjęcia.

  1. każdy kafel ma z tyłu fragmenty cegły otoczone gliną. Używałam dużej miski, do której byłam w stanie włożyć 4-5 kafli. Moczyły się przez jakieś 15-20min, im dłużej, tym łatwiej później.
  2. wyciągając jeden kafel, od razu na jego miejsce kładłam do wody nowy, dzięki temu nie było przerw na czekanie, aż się wymoczą 🙂
  3. przy dobrze namoczonej glinie wydłubanie jej dookoła cegły było bardzo proste! Pracowałam dłutem tak długo, aż zostawały tylko jakieś nieduże pozostałości gliny.
  4. w wiadrze, używając dużej szczotki i szczotki drucianej, doczyszczałam resztki gliny. To ważny etap, bo klej musi „złapać” kafle, a nie suchą glinę co mogłoby powodować odpadanie kafli z pieca (a tego nie chcemy :P).
  5. na koniec w kolejnym wiadrze opłukiwałam dłonią wyczyszczony kafel.
  6. każdy odkładałam na schody do wyschnięcia.

Wyczyszczenie wszystkich kafli zajęło mi 2 popołudnia po jakieś 5-6h. Biorąc pod uwagę, że za nowe musiałabym zapłacić kilka tysięcy, to zdecydowanie było warto 🙂 Efekt też mnie, szczerze mówiąc, zaskoczył! Wyszły przepiękne! Nawet rodzina musiała przyznać rację, ha!

Teraz tylko trzeba poświęcić jeszcze jedno popołudnie i pobawić się w układanie kaflowych puzzli 🙂 Nie mamy żadnych oznaczeń, co gdzie było, więc będziemy układać całość znając wymiary zewnętrzne i patrząc na…jedno jedyne zdjęcie 😛 Uda się? Na pewno!

Jeśli jesteście ciekawi co jeszcze dzieje się w dworku i chcecie być na bieżąco, zapraszam na mój dworkowy instagram, gdzie pojawiam się zdecydowanie częściej 🙂

Trzymajcie kciuki za powodzenie pieca 😉
Pozdrawiam!

One Comment

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *