fbpx
  • Plakaty w dworku?

    Jakiś czas temu poprzez mój profil na Instagramie odezwał się do mnie sklep Gallerix i zaproponował wybór zestawu plakatów do naszego nowego-starego domu 🙂 Nie powiem, że wcześniej o tym nie myślałam, bo myślałam 😛 Więc bardzo się z takiej propozycji ucieszyłam 😉 Zobaczcie co wybrałam.

  • Dziennik budowy cz.12 – drewniany sufit

    Dzień dobry! 🙂 Prace wykończeniowe postępują i, jak to wszyscy zawsze powtarzają, wykończeniówka rzeczywiście wykańcza 😛 Do świąt został miesiąc, a my mamy jeszcze sporo roboty. Niestety przez nieplanowane usunięcie migdałków małżonka i dłuuugi powrót do siebie, malowanie i ogólne ogarnięcie całości jest trochę w plecy. Wigilii już w tym roku nie zorganizujemy, ale za to mam nadzieję, że okres poświąteczny spędzimy już na surowo w naszym własnym domu 🙂 Dzisiaj pokażę Wam jak zrobiliśmy piękny, drewniany strop nad klatką schodową!

  • Piec kaflowy z odzysku!

    Jeśli jeszcze do mnie zaglądacie od czasu do czasu, to dzień dobry ponownie! 🙂 Wchodzę na bloga i nadzoruję regularnie, ale niestety nadal czasu trochę za mało na pisanie. Dzisiaj jest o tyle ciekawie, że o 1 w nocy jedziemy na lotnisko i heeej na urlop, no i tak właśnie czekam już spakowana. Idealny moment, żeby napisać post, prawda? 😉

  • Dziennik budowy cz.11 – wybór podłóg

    W dworku po małej przerwie wreszcie zaczęło się trochę więcej dziać. Powstają powoli szpachle na parterze i wkrótce przyjdzie ten przerażający moment kładzenia podłóg 😛 Dlaczego przerażający? Bo trzeba wybrać, a jak się okaże, że na żywo i w większej ilości coś wygląda gorzej niż na małej próbce to już wesoło mi nie będzie 😉 Jeśli jesteście ciekawi jakie podłogi rozważamy, czytajcie dalej.

  • Kursy i warsztaty – czy to ma sens?

    Jestem bardzo ciekawa czy mieliście kiedyś okazję brać udział w jakimś kursie (tak typowo hobbistycznie!) lub warsztatach 🙂 Ja zawsze za wszystko brałam się sama – szukałam na youtube, pintereście i innych internetach wszelkich informacji, które były mi potrzebne. Byłam typowym samoukiem (w sumie to nadal jestem!). Czy branie udziału w kursach i warsztatach ma więc jakiś sens dla tych, którzy chcą po prostu spróbować czegoś nowego?