fbpx
  • Jakieś tam postępy w ogrodzie są…;)

      Większość soboty spędziłam na ogarnianiu od frontu;) czyli koszenie trawy, wyrywanie chwastów i inne „przyjemności”, na szczęście w międzyczasie miałam okazję pochodzić między tymi wszystkimi kwiatkami, popodziwiać, powąchać, dotknąć… :)) Pewnie większość ogrodowych pasjonatów ma podobnie (no mam nadzieję, że to nie tylko ja, bo się jeszcze okaże, że jakaś dziwna jestem:P), ta ogromna radocha kiedy zasiana/zasadzona w zeszłym roku roślinka zaczyna kiełkować, ta duma i satysfakcja kiedy uda się coś absolutnie od zera i tyci ziarenka wyhodować do dorosłej rośliny 😀 tak sobie czasami stoję nad tym moim całym zielskiem jak taka dumna mama ;P Dzisiaj chciałam pokazać Wam te moje zielone potomstwo, że się tak wyrażę ;))…

  • Jajka inaczej a do tego żurawie ;)

      To chyba już ostatni projekcik do tegorocznej Wielkanocy 🙂 Okleiłam styropianowe jajka nakrapianymi piórkami (chyba perliczki?). Tak sobie teraz myślę, że te jajka fajnie by wyglądały zawieszone na takim zwykłym sznurku jutowym (akurat się skończył:/), tak bardziej naturalnie 🙂           Zrobiłam też białą wersję, ale trochę mniej ciekawie się prezentuje, kropki są mało widoczne. Poza tym usłyszałam: „o włochate jajka” 😛 łoo matko…       Jak już jesteśmy w tematyce troszkę ptasiej, to powinny pasować zdjęcia żurawi, które zrobiłam w zeszłym tygodniu ;)) Kiedy plotłam te moje wianki regularnie chodziłam nad nasze lokalne bajorko po odpowiednie gałązki, a że człowiek się tam o zwierzynę…

  • Wszystkiego po trochu

      Jak ja lubię piątki! 😀 do domu wracam wcześnie i mam mnóstwo czasu na robienie czegokolwiek co mi tam do głowy wpadnie 🙂 Jestem właśnie w trakcie robienia drugiego wianka, ale w międzyczasie pokażę Wam co tam jeszcze innego się pojawiło :))   Widoczny na zdjęciach królas to kartka świąteczna zrobiona przeze mnie dla naszego ciężko chorego ucznia. Mam nadzieję, że się ucieszy 🙂     A tutaj prześliczny bukiecik, który udało mi się kupić w Lidlu za 10zł, na żywo wygląda po prostu fantastycznie! 🙂 Wiosennie, że hej!       Przy okazji malowania królików w groszki zrobiłam też „czekoladowe” zajączki 🙂 czyli po prostu pomalowane na brązowo…

  • Pierwszy stroik wielkanocno-wiosenny

      Wykombinowałam sobie dzisiaj taki łatwy prosty i przyjemny stroik 🙂 Widząc tak piękną pogodę wybrałam się do centrum ogrodniczego. Myślałam, że ze spokojem pochodzę sobie między roślinami, pooglądam, pomacam 😉 no niestety, przyjeżdżam i co widzę? Brak miejsc parkingowych, co mi się jeszcze nigdy tam nie zdarzyło bo parking jest raczej wielki ;)) No dobrze, pokręciłam się i znalazłam. Co dalej? Żadnych wózków! Ok, wezmę koszyk, myślę sobie, wchodzę do środka i co? Tak, tak, dobrze myślicie, koszyków też brak. Skończyło się na tym, że przeciskałam się przez te tłumy dzierżąc moje drobne zdobycze w rękach 😛   Jednym z tych „zdobyczy” był  wianek z gałązek. W domu wplotłam…