fbpx
Lifestyle,  Z życia wzięte

Ostatnie miesiące

Wiem, że troszkę mnie tu mało było, ostatnie miesiące były pełne pracy 🙂 A to wszystko z jednego powodu – miałam ogrom roboty, bo wymyśliłam sobie, że pora przejść z blogiem ‚na swoje’, czyli z końcówki ‚blogspot’ na ‚pl’. A jak już to wymyśliłam, to stwierdziłam, że otworzę jeszcze przy okazji sklep online z moimi filcakami, no bo czemu nie… I tak mi zeszło, z miesiąc na sklep Pracownia Speckled Fawn, a później drugie tyle na ten mój blogowy grajdołek, na którym właśnie jesteś 😉

Na szczęście to nie jedyne czym się zajmowałam! 13 października (po kilku miesiącach wyczekiwania!) byliśmy na wystawie psów rasowych w Nadarzynie przy okazji zwiedzając Warszawę – nigdy wcześniej nie byłam, więc bardzo się na ten wyjazd cieszyłam 🙂 Poza tym, ostatnie miesiące zeszły mi też na filcowaniu i warsztatach, na odnowie moich ukochanych 200letnich drzwi i po prostu fajnym spędzaniu czasu. Zapraszam! 🙂

Baborówko – zawody konne

Jakoś w październiku pojechaliśmy do Baborówka na zawody jeździeckie, oczywiście jako widzowie – sama uczyłam się kilka lat temu jazdy konnej, ale jakoś się to rozmyło i od 5lat ciągle marudzę, że chciałabym znowu zacząć! 😛 Mało tego, jak się małżonek napatrzy w Baborówku na te piękne konie, też chce się zapisać do szkółki razem ze mną, może na wiosnę się uda? 🙂

A wracając do Baborówka, to piękny pałac niedaleko Szamotuł w Wielkopolsce. Otoczony jest urokliwym parkiem i stajniami, wszystko to można sobie spokojnie popodziwiać w międzyczasie zawodów, dlatego bardzo lubię tam co roku pojechać 🙂

Przy okazji zapraszam do obejrzenia zupełnie pierwszego wpisu o Baborówku (z ogromną ilością zdjęć, no bo wiadomo – konie, takie piękne!:P). Zobaczycie jak fajnie, rustykalnie i wiejsko wygląda cały teren 🙂

W Baborówku testowałam wiklinową torebkę własnej produkcji, możecie ją kupić w Pracowni Speckled Fawn

Warszawa i Nadarzyn

Później był bardzo przeze mnie wyczekiwany weekend w Warszawie 🙂 W sobotę rano byliśmy w Nadarzynie i aż do trzeciej oglądaliśmy psy z całej Europy najróżniejszych ras, coś fantastycznego! Bardzo poważnie myślimy już o rasie jaką wybierzemy po przeprowadzce do naszego domu (co z tego, że to dopiero za jakieś 2-3 lata 😉 ) i chcieliśmy zobaczyć je na żywo. Na dzień dzisiejszy w planie jest jeden chart borzoj i jeden bullmastiff 😀 I jeden mniejszy kundelek ze schroniska koniecznie 🙂

Po wystawie ruszyliśmy do Warszawy i tam spędziliśmy resztę soboty i całą niedzielę 🙂 Ponieważ czasu było niewiele, to wybraliśmy się w najważniejsze turystyczne miejsca pewnie doskonale Wam znane. Muszę powiedzieć, że byłam bardzo pozytywnie zaskoczona tym miastem, tak wiele się działo! A to jakieś zabytkowe auta z muzeum motoryzacji porozstawiane po starówce, a to żonglujący cyrkowcy na szczudłach, gdzieś indziej chór męski w mundurach jak żywcem wyjęty z dwudziestolecia międzywojennego… No szok 😀 Z resztą spójrzcie na zdjęcia i przyjrzyjcie się dobrze każdemu z nich 🙂

Wiejskie życie nie takie złe!

Było fantastycznie 🙂 A poza wyjazdami? Wiejskie życie 😛

1. Dużo filowałam/ 2 i 3. moje ukochane 200letnie drzwi/ 4. Wege burgery marchewkowe z jadłonomii podbiły nasze serca

Sporo chodziliśmy na grzyby w tym roku 🙂 pogoda dopisywała i było ich naprawdę mnóstwo. Tak, te trochę poniżej, jasne grzyby z blaszkami, są jadalne, to sowy, bardzo smaczne usmażone w panierce!

2 i 3. Taki koszyk możesz kupić w Pracowni Speckled Fawn. Link w menu na górze strony!

Ognisko DIY 😉

Pracownia Speckled Fawn i wiklina

                         Mój sklep internetowy – znajdziecie w nim filcowane figurki i wiklinę

A poniżej kilka przykładowych wyrobów wiklinowych z mojego sklepu, wszystkie wykonywane ręcznie przez moich rodziców – trzecie już pokolenie zajmujące się wikliniarstwem 🙂 Nie wszystkie są jeszcze w sklepie, ale jeśli któreś wpadnie Wam w oko, można napisać bezpośrednio do mnie i zamówić 🙂

1. Loty helikopterem to atrakcja corocznych dożynek/ 2. Drzwi się ‚suszyły’ na słońcu/ 3. Orzechy włoskie suszą się po zebraniu/ 4. Orzech 🙂

 

Dajcie proszę znać jak Wam minęły te ostatnie miesiące 🙂

 

 

Pozdrawiam!

13 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *