-
Słodkości! :D
Kolejne moje modelinowe dzieło ;D Widziałam coś takiego na pinterest i pomyślałam, że zrobię sobie taki przypominajnik 😉 Tak więc mam smakowite ciasto składające się z kilku warstw, na tym polewa czekoladowa i maliny posypane wiórkami czekoladowymi…wszystko z modeliny 😉 W to wtyknęłam artystycznie w kształt serduszka wygięty drucik 😉 Voila! I jeszcze slogan idealny dla mnie ;)) Zrobiłam jak mi karteczka kazała i w tle możecie zobaczyć (obecnie już nieistniejący) kawałek przepysznego Ambasadora – wiśnie, czekolada, orzechy…. mniam!:D (przepis tutaj) Będę robić jeszcze inne słodkie przypominajki 🙂 Będą pojawiać się na bieżąco w mojej srebrnej…
-
Pierwsze modelinowe wprawki :)
Niedawno, w którymś z postów pokazałam Wam moje zakupy modelinowe 🙂 Mam w związku z nim dość duże plany, ale zanim się zabiorę za ich realizację, to postanowiłam się trochę pobawić i oto co mi wyszło :)) Do zrobienia tego ślimaczka użyłam prawdziwej muszelki znalezionej w ogrodzie. Reszta to już moja ręczna robótka 😉 Przed ślimakiem powstał piegusek 😛 wiecie chyba, że ubóstwiam słodycze, więc tak sobie wymyśliłam, że jakieś fajne ciacho będę mieć przy sobie ;)) No i jeździ tak teraz ze mną ten piegusek 🙂 Na żywo wygląda naprawdę jak prawdziwy 🙂 No i na koniec jeszcze duszek…
-
Mól książkowy – zakładka robaczek
Kolejne, po chmurce, modelinowe dzieło ;)) Zrobiłam „mola książkowego”, ukulałam sobie trzy kule, które później spłaszczyłam, żeby zrobić tułów, na to większa kulka – głowa, wgłębienia na oczy zrobiłam modelinowym okiem, którego nie wykorzystałam przy robieniu jednego filcowego stworka 🙂 Potem zrobiłam na szydełku sznureczek, a na drugim jego końcu przyczepiłam ogonek robaczka 🙂 Jakimiś tam starymi nieużywanymi cieniami zrobiłam cieniowanie na tułowiu robaczka, tak żeby wyglądał bardziej prawdziwie 😉 A tutaj robaczek w akcji: na górze książki wystaje główka, na dole ogonek 😀 Mam jeszcze wiele planów modelinowych, czekam tylko na trochę wolnego…
-
Pada deszcz? :)
No i jestem 🙂 Ostatnio miałam strasznie mało czasu – zajmowały mnie głównie różne plakaty i dekoracje do szkoły, więc jak już trochę czasu udało się zaoszczędzić, to zamiast brać się za coś nowego, odpoczywałam;)) Teraz wreszcie trochę się to wszystko uspokoiło (chociaż jeszcze dwie duże plansze mam do zrobienia) i jakoś tak mnie naszło na modelinę 😛 Zrobiłam trzy modelinowe drobiazgi. Dzisiaj pierwszy z nich, czyli chmura burzowa, ale taka dość nieszkodliwa 🙂 Ten pomysł widziałam już wielokrotnie w sieci i tak się trochę do mnie przyczepił 😉 Wykonanie to naprawdę łatwizna, a wygląda uroczo 🙂 Na patyczku do szaszłyków zrobiłam chmurę z modeliny, do niej…
-
Złota zebra, czyli znowu na bogato ;P
Ostatnio na pinterest.com trafiłam na takie oto cudne naczynie „do wszystkiego” (tutaj) Takie co to można rzucić klucze czy inne mniejsze przedmioty walające się po blacie 🙂 Straaasznie mi się ta zebra spodobała i stwierdziłam, że zrobię coś takiego z gliny (której mam całe hałdy;P) Przy okazji zauważyłam też, że ktoś inny już próbował to zrobić (tutaj ). Na tej stronie znajdziecie też dokładny tutorial, chociaż w sumie nie ma za bardzo o czym pisać. Po prostu bierzemy glinę, wałkujemy na płasko, wycinamy kształt rozjechanej ropuchy i czekamy aż wyschnie. A później to już tylko malowanie, ja znalazłam przepiękny kolor starego złota – farba akrylowa w małych tubkach sprzedawana…