fbpx
komoda renowacja
DIY i Rękodzieło,  inne DIY

Renowacja starej komody

komoda renowacja

Ci, którzy zaglądają do mnie w miarę regularnie, wiedzą, że lubię stare meble. 🙂 W poprzednie wakacje dużo czasu poświęciłam odnowie 200-letnich drzwi i bardzo mi się ten proces podobał (efekty zobaczycie na koniec tego posta). Obecnie mam kilka mebli, które wymagają gruntownej odnowy. Na pierwszy ogień pójdzie ten największy, czyli komoda-pomocnik.

Renowacja komody – plany

Co ja Wam będę owijać w bawełnę. Komoda nie jest w zbyt dobrym stanie. Z tego co udało mi się dojrzeć, jest zbita z desek i pokryta fornirem. Fornir niestety jest już w opłakanym stanie, odłazi szczególnie na blacie. Do tego jeszcze dziura na wylot na tym ozdobniku nad blatem, krzywe drzwiczki z ułamanymi listewkami i brakująca tylna noga. No i zapaszek charakterystyczny dla starych mebli, więc jest co robić.

Dowiadywałam się co z tą komodą zrobić na kilku grupach dotyczących przerabiania mebli. Pomysły są dwa:

  • zdarcie do zera forniru, wyszlifowanie desek, pomalowanie farbami kredowymi.
  • delikatne zeszlifowanie forniru i podklejenie tam gdzie odłazi, pomalowanie farbami kredowymi.

Moim pierwotnym planem była pierwsza kropeczka. Niestety z tego co się dowiedziałam od mądrzejszych w tym temacie, deski, z których zbijało się takie meble mogą okazać się nierówne i w kiepskim stanie. Może być wiele ubytków, które trzeba by po kolei uzupełniać, więc obecnie przeważa plan B (druga kropeczka). Zeszlifuję delikatnie fornir, a w miejscach, w których się odkleja użyję kleju. Pouzupełniam ubytki szpachlą, wymienię listewki i zabiorę się za malowanie.

A co później? Zobaczcie 😀

komoda malowanie kredowe
zdjęcia z pinterest

Chciałabym pomalować całą komodę na taki oliwkowy kolor jak ta szafka po prawej. Może też z jakimiś jaśniejszymi lub ciemniejszymi elementami, jak w pozostałych dwóch. Na tym namaluję gałęzie i może kwiaty, a metodą decoupage dodam ptaki. Co mi z tego wyjdzie? Nie mam pojęcia. Zobaczymy czy w ogóle uda się coś z tą komodą zrobić – będzie wiadomo po szlifowaniu i szorowaniu.

Renowacja komody – pierwsze kroki

Komoda była namiętnie zżerana przez robale gdzieś przy przednich nogach. Odkręciliśmy nogi, wypsikaliśmy cały mebel preparatem zabijającym korniki i zawinęliśmy szczelnie czarną folią. Komoda stoi już dwa tygodnie na słońcu, więc już w najbliższym tygodniu będzie można ją odwinąć i spróbować szczęścia. O postępach dam znać za jakiś czas 🙂 Z tego co wyczytałam, farby kredowe dobrze współpracują i potrafią pokryć największy bajzel. 😛

 

Renowacja 200-letnich drzwi

stare drzwi renowacja

Na koniec jeszcze pokażę Wam co wyszło z mojego remontu starych, dworkowych drzwi 🙂 Bity miesiąc usuwałam z nich farbę olejną opalarką, szpachelką i szczoteczką. Męczące to było bardzo, ale też sprawiło mi dużo satysfakcji, bo drewno jest po prostu piękne 🙂 Mąż coś tam przebąkiwał, że może jednak kupimy nowe drzwi do przyszłego salonu, ale ja absolutnie zdania nie zmieniam – te będą genialne!

Zastanawiacie się pewnie dlaczego oba skrzydła mają inny odcień. Te ciemniejsze spędziły dwa tygodnie zawinięte w folię i spryskane preparatem na robale. Niby miał on nie zmieniać koloru drewna (wg. producenta), ale jak widać, zmienił :/ Zostawił też taki świecący nalot, więc chyba te jedne skrzydło będę musiała przeszlifować jeszcze raz, bo bardzo podoba mi się efekt na tym szerszym. Myślę, że właśnie tak chciałabym te drzwi zostawić – naturalne, blade drewno. Muszę tylko zabezpieczyć je czymś co nie zmieni ich koloru. No i oczywiście trzeba je oddać fachowcowi do wymiany tej spróchniałej listwy na dole, bo tego sama nie zrobię. I znaleźć klamkę 😛 Ale poza tym, to w sumie byłyby gotowe ;D Uwielbiam je!

 

Jeśli ktoś z czytających ma jakieś doświadczenie w malowaniu mebli – pochwalcie się 😉 Wszelkie rady też mile widziane! 🙂

Pozdrawiam,

35 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *