Lato w obiektywie 2019
No i zaczął się wrzesień. Zaczęło się wczesne wstawanie, siedzenie nad papierami i dużo roboooty. Kiedy kolejne popołudnie spędzam nad materiałami do pracy, pociesza mnie fakt, że przynajmniej wakacje były udane. Lato upalne, kolorowe, pełne fajnych wydarzeń, jak najbardziej zasługuje na fotograficzne podsumowanie (jak co roku z resztą!). Zanim zaczniecie przeglądać poniższe zdjęcia, zapraszam jeszcze na ubiegłoroczne „Lato w obiektywie” 🙂
Urlop na Krecie
Ach, ta Kreta! Ależ tam było niesamowicie 🙂 Wreszcie na własne oczy zobaczyłam prawdziwie lazurową wodę. Nie było takiej ani w Hiszpanii, ani we Włoszech. Osobiście nie byłam do końca przekonana, że to dobry wybór na urlop, ale jednak okazało się, że nawet chętnie bym tam wróciła 😉 Jeśli zastanawiacie się gdzie pojechać następnym razem – przemyślcie Kretę.
Budowa i działka
Na działce zachodzą kolejne zmiany. Po miesięcznym przestoju na budowie, wreszcie ruszamy dalej. Dekarz ruszył do pracy z przytupem i prawdopodobnie w ciągu dwóch tygodni będziemy mieć już dach – póki co odeskowany i opapowany. Dachówka pojawi się na wiosnę.
Udało nam się stworzyć na działce mini strefę wypoczynkową 😛 Tzn. miejsce gdzie można sobie usiąść i nawet grilla zorganizować. Wiele zdjęć i dokładniejszy opis tego co zrobiliśmy znajdziecie w poście o grillu na budowie 😉
Dach powstaje, obecnie wygląda trochę hiszpańsko, ale mamy nadzieję, że to przejściowe 😛 Kształt będzie widoczny dopiero w momencie pojawienia się desek po obu stronach wyjścia na balkon.
Filcowanie
Sporo miałam ostatnio pracy, było wiele papug i breloczków, ale też leśnych zwierząt 🙂 Ten lisek wyszedł cudowny, ale z leśnej karuzeli również jestem bardzo zadowolona 🙂
Targ staroci i zakupy do domu
Nie mogę powiedzieć, żebyśmy jakoś intensywnie szukali już wyposażenia do domu 😛 Nie zmienia to jednak faktu, że jak gdzieś trafię na coś fajnego i „idealnego”, a małżonek zdanie podzieli, to raczej taką rzecz kupimy 😉 Wybraliśmy się nawet do miejscowości Czacz, w której jest mnóstwo sklepików ze starociami. Było tam tyle genialnych mebli i wyposażenia, że na pewno wrócimy jak już przyjdzie pora 😀
Jak na razie bawiłam się z odnowieniem starej szafy i idzie całkiem nieźle. Jestem już na ostatniej prostej i już niedługo będę mogła pokazać Wam efekt końcowy 🙂 Zdjęcia z ogarniania tej szafy znajdziecie tutaj i tutaj.
Życie na wsi
Na koniec kilka kadrów z tzw. „wiejskiego życia” 😛
To wszystko na dzisiaj 🙂 Mam nadzieję, że Wasze lato było równie kolorowe jak nasze 😉
Pozdrawiam!
5 komentarzy
Magda
U Ciebie każdy, nawet najprostszy i najbardziej zwyczajny kadr nabiera charakteru. Jestem zachwycona
Twoimi zdjęciami. A breloczki urocze, prześliczne i bardzo realistyczne 🙂
SpeckledFawn
Dziękuję! To najmilszy komentarz jaki mogłabym przeczytać 🙂
Dominik
Piękne te jeziorko na wsi 😉 Osobiście uwielbiam wszelkiego rodzaju jeziora/morza/oceany. Pływać, oglądać i łowić 🙂 Tu ostrzegę czytelników przez rybami z bałtyku ze względu na to ile mają w sobie ołowiu. Polecam Pani wybrać się na jakiś rejs jachtem na Mazurach. Giżycko też warto zwiedzić, chociaż nie ma zbyt wiele do zwiedzania.
Karolina
Mi się marzy przeprowadzka na wieś. Już nie mogę się doczekać, bo jesteśmy w trakcie budowania domu! 🙂
SpeckledFawn
Ja mieszkam na wsi całe życie i nie zamieniłabym na miasto 😉